Koniec listopada to czas magiczny. Powoli kończy się stary rok, zaczynamy myśleć o następnym i jesteśmy bardzo ciekawi, co też takiego się w nim wydarzy. Aby się tego dowiedzieć idealną okazją są Andrzejki. W dniach 25-26.11 każda z grup spotkała się na popołudniowym wróżeniu. Były wróżby z grosikami wrzucanymi do miednicy, ustawialiśmy buty w kierunku drzwi, tańczyliśmy z miotłą, wszystko to by na końcu odprawić najważniejsza wróżbę, jaką jest lanie wosku. Odgadywanie cieni rzucanych przez woskowe figurki było bardzo trudne, ale już wiemy, że kolejny rok przyniesie same sukcesy i radości.